Przyszła jesień bezszelestnie, Zaskoczyła liście we śnie, Kolorami malowała, Barwą życie ozdabiała.
Letnie dni już przegoniła, Babie lato zaprosiła, Wrzosów dywan rozłożyła, I kolorem świat pokryła.
Świat się śmieje, bo nareszcie Kolorowy jest bajecznie, Ludzie smutki zapomnieli, Patrzą jak się wokół mieni.
Jabłka się czerwienią w sadzie, Śliwki śliwa nam pokaże, Grusza gruszki obrodziła, Na świat piękny wystawiła.
Serca ludziom rosną w piersi, Świat kolory ma jak w tęczy, Z drzew kasztany już spadają, Ręce, ręce ogrzewają…
Gdy jesienny wieczór długi, W domach dzieją się dziś cudy, Serce sercu pokazuje, Jak go serce kochać umie…
|